Wysłany:
2020-12-29, 5:52
, ID:
5873500
3
Zgłoś
sześcio postrzałek, cztery dni po postrzale w odległości blisko 36 km od miejsca polowania, zabił mojego kumpla, gdy ten go naszedł na oparzelinie, gdzie się leczył. kto nie widział z bliska ataku dzika nie zrozumie co to jest, kiedy 110 kg furii z szybkością ok 45 km/h a czasem większą, idzie na ciebie. nie ma czasu na myślenie, nie ma szans na kontratak a szable czsem sięgają po30 cm. sama radość i adrenalinka. jeżeli przeżyjesz to masz co opowiadać.