vitharis napisał/a:
Nie no genialne dobrze tak bachorowi, koty nie atakują bez powodu.
oj atakują, zwłaszcza kotki.
Głaskałem kotkę, tuli się, wszystko ładnie pięknie, nogi rozkłada, zaczynam smyrać po brzuszki, a ta jak nie pierdolnie pazurami i zębami, jak nie odskoczy, nie podrapie.
Zdradziecka szmata, jebać koty.