Wysłany:
2012-09-04, 17:56
, ID:
1383252
Zgłoś
NA co tak krzyczy? Niech wezmie przykład z kolegi. Na spokojnie, leży, rozkminia.
Pewnie co pierwsze odpadnie.
a tak na poważnie, nie sądzę, żeby dzieciaki napierdalały po kablach. Że przygotować wszystko, wkłuć się itd? Nie na głowę dzieciaka raczej.