Jeszcze stary ch*j sobie na wytłumaczenie wymyślił, że go inny samochód stuknął zamiast przyznać, że jest zmęczony i zjechać.... No ta, najlepiej k***a jechać dalej i w końcu w coś zaj***ć i zabić kogoś. A żeby tak sam jechał i w coś zaj***ł to bym się nawet ucieszył, że jednego starego pojeba mniej na drogach, bo prędzej dojdzie do tragedii niż wytłumaczysz takiemu ch*jowi, że już sie za kierownicę nie nadaje.
UP coś słodkiego może mieć odwrotny skutek u niektórych, są badania który potwierdzają że po 50ml wódy wyostrza się koncentracja i reakcja jest szybsza
z fetą i koksem bym nie szalał z takimi stwierdzeniami, wdziałem niedawno tu "kokosowe" zombi
trochę km zrobiłem, wiem że można taką senność zwalczyć i przetrwać ale zawszę jak tylko mogę, a to tak z 95% przypadków, zatrzymuję się i wychodzę z samochodu, często jeżdżę z psem to kawałek z nim się przebiegnę, wracam i chwilę siedzę w samochodzie jak jest kiepsko to drzemka z 10-15 min, czasami nawet 5 wystarczy, lepiej spóźnić się 15 min jak nie dojechać, ale teraz ludziom za bardzo się spieszy