Tak, jasne, krzywda mu się dzieje. Oczywiście! Pewnie lepiej by mu było, gdyby siedział sam w domu dziecka, zamiast w porządnym domu, o tym trudno pomyśleć?
I nie będę się kłócił o to czy to normalnie czy nie, bo to NIE jest normalne i NIE powinno tak być, ale tak długo jak długo są dzieci w domach dziecka to adopcja przez pary homoseksualne przynosi korzyści zarówno im, jak i "rodzicom", więc JEST porządana.
Trochę logiki nie boli, dziecko w takiej rodzinie ma przynajmniej jednego "rodzica" na swoim miejscu, a dziecko z domu dziecka żadnego!
P. S. Brak logiki brakiem logiki, ale niektórzy tutaj są zwyczajnie głupi.
NiggaFromNR napisał/a:
po huja mieć dwóch ojców albo dwie matki jak można mieć normalną, zdrową rodzine? no po co?
Rozumiem, że żyjesz w świecie, gdzie dzieci mogą decydować, czy ich rodzice nie zginą np. w wypadku samochodowym, kiedy one będą miały 3 lata, prawda? A później mogą dodawać do populacji dowolne ilości bezdzietnych par chętnych do adopcji, żeby dla nich też starczyło "normalnej, zdrowej rodziny"?