Dżizas_kurde napisał/a:
Gdzie taki staw jest w polsce głęboki na 9 metrów ?
Mi dziadki mówiły że 9 metrów głębokości i cokolwiek tam wpadło, to nie było szans na wydostanie. Z googla ma 75 metrów długości i 35 szerokości.
Raczej im wierzę, bo nie było nikogo, kto by tam kiedykolwiek wchodził, cokolwiek by tam nie wpadło.
MaczoJuh napisał/a:
Ktos wytlumaczy czemu te dzieci 'po utonieciu' leza glowa w wodzie.. nadal sie ruszaja ? Rozumiem,ze smierc nie nastepuje gwaltownie po nabraniu wody w pluca?
Jeśli woda byłą zimna, to mózg mógł działać dość długo, dzięki tlenowi w krwi i mięśniach, zwłaszcza móżdżek który wiele nie potrzebuje.
Sam kiedy zostałem podtopiony ( przez ratownika, żeby było śmieszniej ) do momentu gdzie nabrałem wody do płuca, jak powietrza. Lecz normalnie miałem pełną świadomość mimo wody w płucach. Baa nawet miałem przebłysk, mając płuca pełne wody, żeby się kurwa przestać ruszać, bo mnie na serio utopi ten ratownik, jak mnie dale będzie trzymać pod wodą, myśląc że mam powietrze bo się ruszam.