Tam gdzie zaczyna się wolność innych powinna kończyć się twoja. Jeśli nie odpowiada ci życie według zasad przyjętych w społeczeństwie to może pora samemu się odizolować i nie przeszkadzać innym?
A co ma piernik do wiatraka? Kto Ci wolność zabiera jadąc po pijaku? Pomyliłeś chyba wpierdalanie się z impetem samochodem w inny samochód. Prewencyjne karanie przed szkodą to już zamordyzm. Generalnie obaj macie racje, bo niektórych rzeczy nie potrafimy łatwo rozwiązać i musimy się godzić na półśrodki, ale to nie jest żaden kurwa wyznacznik "życia według zasad".
XD siriuz ewidentnie przed poranną dawką leków. Co Ty pierdolisz człowieku. W jakim świecie jadąc pod wpływem nie naruszasz wolności i potencjalnie zdrowia czy życia innych uczestników ruchu? Czy tak spierasz się dla zasady żeby wywołać gównoburzę?
W takim świecie, w którym ktoś na działce przestawia samochód o 10m; zjada cukierka z alkoholem; czy nawet zwyczajnie przejachal tam gdzie chcial i nic nie odpierdolil. W Twoim za to świecie należało by ścigać np każdego pieszego który postawił nogę w niedozwolonym miejscu jezdni za próbę samobójstwa i jednoczesnego morderstwa, bo mogl sie wpierdolic komus pod kola i doprowadzic do jego smierci. Wiesz, był taki film "Raport Mniejszości" obejrzyj sobie bo opowiada chyba o świecie w jakim chciałbyś żyć.
W takim świecie, w którym ktoś na działce przestawia samochód o 10m; zjada cukierka z alkoholem; czy nawet zwyczajnie przejachal tam gdzie chcial i nic nie odpierdolil. W Twoim za to świecie należało by ścigać np każdego pieszego który postawił nogę w niedozwolonym miejscu jezdni za próbę samobójstwa i jednoczesnego morderstwa, bo mogl sie wpierdolic komus pod kola i doprowadzic do jego smierci. Wiesz, był taki film "Raport Mniejszości" obejrzyj sobie bo opowiada chyba o świecie w jakim chciałbyś żyć.