Wysłany:
2010-02-16, 3:26
, ID:
183663
Zgłoś
Miałem coś takiego, jak konstruowałem pierwszy zasilacz - trafo 6V, mostek Gretza, więc kondensator 6.3V - nie wiedziałem, że kondensatory ładują się do wartości skutecznej, czyli ok. 8.4V (1.4*6) - na początku ładnie działało, po czym kondensator uciekł z płytki w kierunku sufitu zostawiając strugę dymu.