O kurwa. W Chinach wydarzyło się coś co ma sens Jak on na to wpadł żeby podjechać pod straż? Spodziewałem się że podjedzie do najbliższej fabryki fajerwerków, zaparkuje między białymi autami, potrąci gówniaka, wrzuci kiepa do studzienki kanalizacyjnej, zasiądzie przy jakiejś ciężkiej maszynie wysoko obrotowej gdzie po godzinie orbitowania na wrzecionie maszyny jebnie go prąd