Ech, nie ma sensu się chyba kłócić, ale co do tej całej "prowokacji"... Zastanówcie się. Jesteście policją działającą na zlecenie rządu, dobrze rozumiem, tak? Czyli nie chcecie, żeby się wydało, że to policja wszczęła "ataki zadymy itp", tak? A zatem wysyłacie "tajniaków" (mówcie co chcecie, policjanci tajni mają trochę mózgu we łbie) i każecie im rozpinać bluzy, aby na piersiach mieli dumnie napisane POLICJA, tak dla niepoznaki.
Mało tego, ubieracie ich w koszulki, które chyba nigdy nie były na wyposażeniu policji, chodzi mi o wzór.
Wiecie, nie należę do ludzi najbystrzejszych, ale tak na mój mały móżdżek gdybym chciał zrobić prowokację i zrzucić winę na kiboli i chuliganów, to bym ubrał swoich ludzi w szaliki legii i nie dawałbym im koszulek z napisem policja (uwaga, przeżyjecie szok, ale tajniacy naprawdę nie mają obowiązku, ba, nigdy nie noszą czegoś takiego).
Poza tym ten marsz i marsz narodowościowców napierdzielają się już chyba od kilku lat i jeden na drugiego naskakuje. To naprawdę nie jest takie trudne aby pojąć, że prowokacja może i była, ale ze strony uczestników drugiego marszu.
Ale nadal drodzy sadole wierzcie, że policja przygotowała prowokację nie dbając o absolutnie żadne szczegóły, dając sobie robić zdjęcia z kretyńską koszulką na wierzchu i wszystko co złe to służby mundurowe.
Ach, @bovski - jeśli dobrze pamiętam ten biedny skopany uczestnik marszu kilka chwil wcześniej rzucał kamieniami czy czymś takim. Już nie pamiętam o co chodziło dokladnie, ale jak się okazało wcale niewinny nie był
I uprzedzając - nie, nie jestem z policji, rządu, nie głosuję na po i te standardowe argumenty którymi się lubicie obrzucać