Leżysz zabity i jam też zabity,
Ty – strzałą śmierci, ja – strzałą miłości,
Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości,
Ty jawne świece, ja mam płomień skryty,
Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty,
Jam zawarł zmysły w okropnej ciemności,
Ty masz związane ręce, ja wolności
Zbywszy mam rozum łańcuchem powity.
Ty jednak milczysz, a mój język kwili,
Ty nic nie czujesz, ja cierpię ból srodze,
Tyś jak lód, a jam w piekielnej śreżodze.
Ty się rozsypiesz prochem w małej chwili,
Ja się nie mogę, stawszy się żywiołem
Wiecznym mych ogniów, rozsypać popiołem.
Tekst:
Jan Andrzej Morsztyn
24.06.1621—8.01.1693
Zdjęcia:
własne z cmentarza von Tiele-Winckler'ów na terenie Zamku Moszna
Info o cmentarzu:
moszna.info/index.php/turystyka-moszna-rowery-parking/20150808-cmentar...
Odnośnik do poprzedniej wstawki nekrograficznej:
sadistic.pl/nocne-mysli-young-vt576693.htm
----------------------
Ważne: do modów!
Przy poprzednim materiale pojawiły się sugestie, gdzie w zasadzie to powinno lądować. Padło na Inne Czarności, bo ani to dokument, ani polityka, ani czarne filmiki, ani tym bardziej hard. Jeśli któryś z was uzna inaczej, niech proszę przeniesie post do innego działu.
Dla kogoś, komu nie pasuje to na sadolu:
+Carpe Noctem+