Boże co za idioci. Mogli go jeszcze benzyną polać, przecież to ciecz, a mokre gasi ogień, nie? Napieprzają tymi koszulkami/ręcznikami w niego i jeszcze bardziej rozniecają ogień. A wystarczyło odciąć dopływ tlenu do ognia, przykrywając ogień koszulką, a nie napierdalać jak dzicz.