Albo to ich nowy złodziejski trick - jego kamraci przywiązują go do słupa/drzewa i dają tabliczkę, że niby taka okazja, bo darmowy. W końcu znajduje się ktoś, komu by się przydał taki murzyn i w dobrych intencjach bierze go sobie do domu, na nieświadomce. Pół biedy jak trzymają go w szopie, albo w budzie na noc - jednak jak pozwolą mu spać w domu, to ten w nocy wpuszcza swoich kumpli i spokojnie wynoszą co się tylko da.
Dlatego warto na wszelki wypadek dodatkowo zakuwać takiego w kajdany.