Wysłany:
2013-11-25, 0:42
, ID:
2694373
28
Zgłoś
Jeden numer zawsze działa.
Trzeba do tej akcji mieć coś zdechłego, np. kota albo szczura. Jakiekolwiek futro.
W tzw. godzinie szczytu trzeba truchło przynieść do maka i położyć go między kasami mówiąc (najlepiej dość głośno):
"To już ostatni, jakiego wam dzisiaj przynoszę. Najwyżej potem sprzedawajcie czikenburgery".
______________
Teraz spróbuj sobie wyobrazić, że Twój stary dyma Ciebie w dupę. A ty stoisz przodem do lustra i patrzysz w odbicie...