Tytuł "chwila nieuwagi" ...
nie ma to nic wspólnego z nieuwagą, na moje oko ciut za dużo gazu spowodowało wpadnięcie w poślizg a niestety koła F1 nie są tak zwrotne jak w osobówkach i nie dało się już tego wyprowadzić przy takiej prędkości. .
Według telemetrii zakurwił jadąc 370 na godzinę. Trzeba przyznać że taki bolid to naprawdę solidna konstrukcja.