Jeden próbował. Zaczynał od dźgania nożem PiS'owca...
A teraz pytanie:
Co da zabójstwo np. Prezesa Rady Ministrów? Albo jakiegoś tam Rostowskiego?
Przyjdzie kolejny. Z Unii nie wyjedziemy, system się nie zmieni.
Co robić?
Nic.
Bo nic nie zrobimy.
Trzeba tylko żyć, głosować mądrze i mieć nadzieję.
Bo tylko jedna jest Polska.
Kochaj, nie krzywdź, nie porzucaj!