A ochrona zapewne z grupą inwalidzką, o ile w ogóle jakaś była.
Ps. j***ć wszystkich lekarzy, którzy potrafią tylko kasę liczyć.
w sumie...
moja dziewczyna pare lat temu z pracy trafiła z pracy na SOR w warszawie z wielkim bólem kręgosłupa. Przyjęta o godzinie 14 i do północy żadnych badań jej nie zrobili. siedziała na korytarzu w "kolejce" której nie było.
Nie wiem jakim cudem mi nie puściły nerwy, może mam stalowe, ale gdybym nie miał to bym dojebał to samo co ten gościu
Dopiero po kłótni i groźbami że uruchomię telefon w tej sprawie i będą mieli problemy jak kurwa ręką odjął zadziałało
Ale japierdole tyle czasu z bólem czekała i nie mogła nawet chodzić
Pojebana polska służba zdrowia
Później dziwota że Polacy nie ufają służbom