Prosto z zaspy trafiła do aresztu
Policjanci uratowali przed zamarznięciem 24-latkę. Pijana kobieta spała w śniegu w centrum Zamościa. Przy okazji ustalania jej tożsamości, mundurowi w jej torebce znaleźli marihuanę. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dziś o północy policjanci patrolujący ulice Zamościa zauważyli na osiedlu Wyszyńskiego śpiącą w śniegu młodą kobietę. Próba nawiązania rozmowy z dziewczyną nie przyniosła efektów, kobieta była kompletnie pijana. Na podstawie odnalezionego w jej torebce dokumentu policjanci ustalili, że jest to 24-letnia mieszkanka Zamościa. Przy okazji mundurowi znaleźli foliowy woreczek z zawartością roślinnego suszu. Po badaniu okazało się, że jest to marihuana o wadze 0,43 grama. Z takiej ilość środków odurzających można sporządzić około 170 porcji konsumenckich.
Policjanci przewieźli 24-latkę do policyjnego aresztu. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Lublinie/js)
Źródło: http://www.policja.pl/portal/pol/1/62948/Prosto_z_zaspy_trafila_do_aresztu.html
Pokłony do samej ziemi. Pozdrawiam... zamościanin.