Wysłany:
2010-05-14, 0:59
, ID:
268349
1
Zgłoś
Ja nie chcę nic mówić, ale u mnie pewien doktorant na akademii, a jest to jedna z lepszych uczelni technicznych, uwielbia robić cosplay własnymi środkami. Swojego czasu przekazywano sobie nawet zdjęcie jego z ok. metrowym mieczem ze styropianu, w pseudo-kiecce wyglądającej jak z woreczka foliowego i w przepasce na miejscu, gdzie powinny być piersi.