up rozumiem hejt na pilke nozna czy zapasy ale od boksu to sie odpierdol. Boks to sztuka. Opanowanie kilku ciosow do takiej perfekcji zeby wypunktowac przeciwnika. Jak mowil bruce lee " nie boje sie czlowieka, ktory zna 10000 rodzaji kopniec. Boje sie tego, ktory jedno kopniecie cwiczyl 10000 razy"