Bójka? Walka trwałą 1.5 sekundy po czym obie chwyciły się za włosy.
Blondynka chciała się bić, ale czarna suka nawet nie próbowała uderzyć, od początku sięgała po włosy. Skąd się biorą takie zjebane debilki? Albo się umawiasz na walkę i walczysz albo chwytasz za włosy.
Jeśli to nie zawody sportowe, to bez ustalenia zasad wszystkie chwyty są dozwolone, kop w jaja, kręcenie wora, złapanie i rwanie za włosy i w chuj innych metod, w tym wciśnięcie oczu w oczodoły. Wygrywa ten co daje w pizdę, a nie dostaje w pizdę.
Jak cię napadnie zbir, to nie dobijesz kurwy butem w ryj czy też nie wciśniesz mu obu gałek ocznych w oczodół aby nie stwarzał więcej zagrożenia dla twojego życia?