Velture napisał/a:
Ja bym chciał sobaczyć materiał z monitoringu bo sam filmik jak ją dosiada jak arabską klacz niewiele daje. Tak samo urywek 2sek z monitoringu jak nią rzuca też niewiele nam mówi o tym co się działo wcześniej.
Chuj ją wie czy nie rzucała się do nich z łapami do tego co to kurwa jest za stwierdzenie "próbowałam odejść, jakby załagodzić tą całą sytuacje"? W Ameryce jakby tak od policjanta sobie odeszła w trakcie czynności to w najlepszym wypadku by ją paralizatorem potraktował.
Po czym w owej Ameryce ów policjant po przegranej sprawie sądowej wyleciałby z roboty z wilczym biletem i porządnie zasądzonym odszkodowaniem. To co widzimy na nagraniu to środki niewspółmierne do zagrożenia. Wątpię aby matka z wózkiem i dzieckiem w nim znajdującym się była zagrożeniem dla życia i zdrowia dużego chłopa. Zważywszy iż strażników było dwóch. Ten funkcjonariusz powinien być wywalony na zbity pysk plus mieć zakaz pracy w podobnych zawodach.
A pani ze straży miejskiej która się wypowiada to jakaś debilka ... Kolejny przykład iż do straży przyjmują ćwierćinteligentów.