Mam pytanie.
Wuja jakiś czas temu poraził prąd, znaczy mówił że coś przy transformatorze robił, czy czymś tam innym, powiedział że debile prądu nie wyłączyli i zanim jeszcze dotkną to wytworzyła się w powietrzu fala prądu, przed która się dłońmi zasłonił. Teraz w szpitalu jest, z poparzonymi dłońmi, jakiś elektryk może mi wyjaśnić o co dokładnie chodzi lub pokazać jakiś filmik, wujo mówił że normalnie okrąg prądu w powietrzu leciał.