Ty jesteś zdrowy na umyśle?
Jak chcesz mieć pod oknem zasrany trawnik pełen stołujących się upasionych much to się wyprowadź na wieś. Kup sobie stado kur, krów, psów, kotów i niech ci wszystkie srają tak, że zrobią kopiec na wysokość pierwszego piętra.
Zapraszam do Krakowa po zimie zobaczyć jak wyglądają trawniki pełne "krakowskich przebiśniegów". Rzygać się chce.
Publiczny trawnik to nie latryna, paśnik dla much i gnojownik.
Do szału mnie doprowadza jak pies się wysra a właściciel udaje, że nie widzi.
Ty jesteś zdrowy na umyśle?
Jak chcesz mieć pod oknem zasrany trawnik pełen stołujących się upasionych much to się wyprowadź na wieś. Kup sobie stado kur, krów, psów, kotów i niech ci wszystkie srają tak, że zrobią kopiec na wysokość pierwszego piętra.
Zapraszam do Krakowa po zimie zobaczyć jak wyglądają trawniki pełne "krakowskich przebiśniegów". Rzygać się chce.
Publiczny trawnik to nie latryna, paśnik dla much i gnojownik.
Do szału mnie doprowadza jak pies się wysra a właściciel udaje, że nie widzi.
To teraz odpowiedz na jedno, zajebiście proste pytanie: dlaczego psy? Jakoś nigdy nic nie słyszałem żeby ktokolwiek miał wonty jak nasra kot. Już o wszelkiej maści ptakach nie wspominam. Mało tego. W Warszawie była taka historia, że koń policjanta z konnego patrolu się zesrał bodaj w parku. Jakaś baba powiedziała policjantowi żeby to posprzątał po swoim koniu. I zgadnij... oczywiście nie posprzątał! Jak równo, to równo traktować, a nie jakaś chora krucjata przeciwko psiemu gównu, a każde inne jest cacy.
Jak z żoną kupiliśmy sobie psiaka to zawsze sprzątaliśmy po psie. Jednak po roku stwierdzam, że to chuja warte, jak wokół bloku wszyscy mają wyjabane na sprzątnie i wszędzie są zasrane trawniki.
Spokojnie, jak prawo zacznie być w tym kraju egzekwowane i pare razy dostaniesz mandacik 500 zł taki jak przewiduje ustawa to będziesz dla pewności jeszcze wylizywać miejsce na którym ten klocek leżał. Nie martw się.
Nie mierz wszystkich swoją miarą, kwestia wysokości mandatu nie gra roli. Sprzątanie odchodów psa dla mnie jest poniżej godności człowieka, Ty za pewne jakby Ci prawo kazało to byś te gówno zjadł bo jesteś niewolnikiem polskiego prawa, a ja żyje po swojego, sam sobie wyznaczam zasady a nie żyje tak jak mi każde śmieszne prawo i inni ludzie.
Jak dostaniesz jeden, drugi i kolejne mandaty po 200-500zł to nawet jeśli dużo zarabiasz to szybko się nauczysz sprzątania po piesku lub zrezygnowania z posiadania go. Jeśli ten komentarz nie jest typowym trollem, to jesteś typem człowieka, który nie nadaje się do życia w społeczeństwie.
Ale to mnie nie martwi, bo takie same pierdoły możesz sobie opowiadać władzom, które będą wręczać Ci kolejne kary za niestosowanie się do prawa. Rozumiem, że samochód też parkujesz tam gdzie Ci jest wygodnie, muzyke puszczasz sobie w swoim m2 o której chcesz, a srasz też pod siebie tam gdzie ochota najdzie
Powiem Ci, że takim komentarzem pokazujesz tylko jakim jesteś żałosnym człowieczkiem, który zachowuje się jak zbuntowany nastolatek, ale spokojnie na takich też przyjdzie czas jak prawo zacznie być egzekwowane.
"Kwestia wielkości mandatu nie ma znaczenia" - ale tylko teraz jak się siedzi i pierdoli głupoty przed monitorem. Chyba, że zamierzasz wydawać na nie całą swoją pensję, żeby wszystkim udowodnić swoje przemyślenia z WC LOL
Zbuntowany nastolatek bo mam swoje zdanie i zasady którymi się w życiu kieruje, bo nie żyje talk jak podpowiada prawo? Wali mnie to co Ty sobie o mnie myślisz, gościu jesteś w internecie a piszesz jakieś głupoty jakby to kogoś interesowało.
Chcesz to sprzątaj, ale nie mów nikomu jak ma żyć i co ma robić. Z 20 lat mam psy, nigdy mandatu nie dostałem. Żyje trym co jest teraz a nie tym co by było gdyby,
Niech się lepiej zajmą tymi co wyrzucają śmieci przy drodze i śmiecą w parkach i wszedzie pomimo iz śmietników jest multum.