PabllosSantoDaSilva napisał/a:
ale nie! Trzeba przejść właśnie w najbardziej dupiatym i nie rokującym miejscu. Bo tak chcę!
Ona zwyczajnie nie skojarzyła faktu że kierowca autobusu po prostu nie ma szansy żeby ją zauważyć, a tym bardziej małe dzieci (małe dzieci to nawet przed większą osobówką potrafią być niewidoczne), coś na zasadzie że jak weszłam przed autobus to on musi mnie widzieć. Jak widać nie musi.