Wysłany:
2019-04-08, 23:21
, ID:
5408046
2
Zgłoś
Bardzo cięzki temat. Kazdy na start pomyślał "patologia" i jest to prawdą. Ja poprostu nie mogę sobie wyobrazic jak to jest nie pracować i nie podejmować pracy. W PL pracy jest duzo, a w DE w pip. Kiedyś z kumplem pijaczkiem bujnęliśmy się po mieście w PL. Zaczepił nas taki pół bezdomny kumpel kolegi. Wiadomo piweczko , fajeczka i tak od słowa do słowa według jego wersji baba wyjebała go z chaty , mieszka u kumpla pracy szuka , ale nie ma. Tak sobie myślę , no kurwa ja wiem gdzie jest praca dla niego. Zaproponowałem by przyniósł mi CV i zawioze do tej firmy (chuj miałem po drodze, a tam sami znajomi). On zadowolony mowił , ze jeszcze dzisiaj mi da to CV. Pozegnaliśmy się , a po paru krokach kumpel bierze mnie na bok i mówi , ze ja mogę sobie gadac i coś proponować. Cytuję "on kurwa nie nadaje się do pracy i jemu jest dobrze tak jak jest" .... Pobujac się po mieście , pozebrac na dynksa, fajeczke i od czasu do czasu coś zjesc...