Jeżeli pojazd wyjeżdżający na drogę główną z drogi podporządkowanej zmusza pojazd do hamowania ( nie ma znaczenia czy auto poruszające się drogą główną jechało z nadmierną prędkością ) to wymusza pierwszeństwo więc czy hamował 10m czy 100m przed nimi nie ma znaczenia, ziomek miał racje jak ich strąbił.
PS. Jak było to drugie hamowanie to gościu fajnie ogarnął temat ale tak poleciał do przodu że wycieraczki odpalił