Wysłany:
2011-10-30, 20:50
, ID:
832996
29
Zgłoś
Mam 29 lat , za moich czasów w szkole jak ktoś rozrabiał na lekcji to albo dostał linijką po łapach, albo wyleciał z klasy z hukiem , teraz wystarczy krzywo spojrzeć na dzieciaka ,a na drugi dzień mamusia w szkole napierdala nauczycieli o przekraczanie kompetencji , i dziwi się później że w wieku 15 naj..ł jej kilka sztuk, bo nie chciała dać drobnych na fajki. Bezstresowe wychowanie!