bez sensu z dziada strony.. też często jak do kogoś jade (A parkingi są tylko dla mieszkańców, bo to sie chuje osiedlowe boją czy im przypadkiem nie zabraknie gdzie zaparkować) to i tak wjeżdzam i parkuje i mam wyjebane. nie musze mowić czy tu mieszkam, czy może moja ciocia mieszka, do której się właśnie wprowadzam, etc.
dziadowi chuj do tego, widać że przyjebaniec, zrobiłbym mu coś z tym samochodem jakby już odszedł, żeby miał frajer nauczke.. kozaczy bo widzi że młody to suchar
Hahahaha,
Na miejscu chłopaczka jeśli by tam faktycznie mieszkał, dzwoniłbym po psy. Typowi powiedziałbym żeby się jebał, a na pytanie gdzie mieszka powiedział że w dupie i nie jest to jego sprawa. Sie kurwa szeryf z teksasu znalazł. A następnym razem wykręciłbym typowi wentyle w kołach i wyjebał w krzaki. Jak go energia roznosi i ma za dużo czasu to niech se podźwiga kółka do wulkanizatora albo na stację do kompresora.