timon29 napisał/a:
Od kiedy na "N" prom kosmiczny przyspiesza do przodu?
Sądzę że skrzynia była zła i... kierowca uległ awarii.
Bzdura, dźwignia jest na Drive (czerwona kropka pomiedzy dźwignią a literą.
poligon6 napisał/a:
Ile jest pedałów w aucie w automacie?
Trzy.
Gazu, hamulec i jeden za kierownicą.
Ilu jest biedusów w manualu? sześciu bo każdy składał się na wachę
(formuła 1, wyscigi WRC tam wszędzie są skrzynie sekwencyjne, czyli półautomaty) wolę automat z sekwencją niż biedusowy manual ze spalonym sprzęgłem.
LuzaQ napisał/a:
Manualem to jest przyjemnosc kiedy jest czym przycisnac np jakas stara fajna v8 a nie spinanie sie 1.9 tdi (całkiem spoko silniki)
automat bedzie zawsze lepszy jesli mówimy o komforcie, a jak ktos sobie bedzie próbował cisnac po takich skrzyniach to niech najpierw pozbiera resoraki z podłogi.
A widzisz jest jeszcze automat w sekwencji, polecam przejażdżkę Audi Allroad Quattro 2.7 Biturbo (V6) (270 kucy w standardzie, mozna spokojnie podkręcic do 500) tu masz i komfort (ustawiasz poduchy na tryb standard, lub glebujesz auto w celu lepszej przyczepności)