wiesiors4 napisał/a:
W ASG jeszcze się nie bawiłem, ale moim zdaniem ci, którzy to hejtują bawili się bronią najwyżej w csie
"broń" ty wiesz co to jest broń ? Nie nazywaj repliki broni która pluje kuleczkami bronią bo to koło tego nawet nie stało.
Ale jak widać lubisz się wypowiadać w temacie gdzie pojęcia nie masz
Loki91 napisał/a:
ASG to trochę jak paintball. Ostatnio miałem okazję pierwszy raz w życiu postrzelać w lesie i powiem, że przednia zabawa. Odpowiedni ludzie, teren i jest zabawa oraz doskonałe odćpunienie się od monitora. Polecam
tylko przy paintballu chodziło raczej o zabawę i tam raczej nikt nie wkręcał się w żołnierzy.Drelich bundeswehry za 60 zł maska i marker i gitara, sam bym polatał. Przy asg lata banda debili która później uważa się za nie wiem kogo bo lata w mundurze na który poszło ze 2 kafle z repliką broni na kulki...Chcecie wojsko ? Ruszcie dupe, napiszczię podanie do WKU w większych miastach są placówki i poczekajcie to was wezmą na zasadniczą na 4 miesiące....będziecie płakać, że chcecie do swojego lasu i swojego pistolecika na kulki jak 3 lata starszy debil wyższy rangą będzie was kopał w dupę żebyście się czołgali w masce po jakimś pierdolonym bagnie....
do tych co się dopierdolą, że hejce a nie mam pojęcia....
miałem okazję postrzelać z owej repliki chyba beryla o ile dobrze pamiętam i jakoś w tym nic nie widzę bo ni jak ma się do strzelania z broni...ot metalowa zabawka która pluje kuleczkami i drży jak wibrator