Z przedszkola, niestety dla niektórych, dzieci nie wychodzą same. Obowiązkiem rodziców czy innych opiekunów jest ich odebrać jak nie to lądują na Izbie Dziecka. Natomiast pod podstawówką polowanko ma większe szanse powodzenia, tyle że przy tak wzrastającej pazerności w społeczeństwie przysłowiowy Snickers czy Mars to może być za mało.