momonon napisał/a:
Amerykańce wytępią się sami.. Obciążone stawy, napięte do granic mięśnie, otłuszczone serca i wątroby.. ale w ich myślach tylko żreć i żreć i żreć i byle by to żarcie było smaczne i gotowe w 3 minuty bo przecież nie będą czekać 2 godziny na obiad skoro organizm domaga się kalorii. i te ich specjalne wózki inwalidzkie którymi jeżdżą do marketów, masakra, ważą po 300 kg ale na specjalnym wózku pędzi do marketu żeby kupić fast foody, napoje z kilogramami cukru itp. są ofiarami własnego " dobrobytu"
byłeś? widziałeś? Fakt, mają problem z otyłością nie mniejszy niż ten w Europie, a także w samej Polsce. Otyłość w USA dotyczy przede wszystkim ubogich, którzy jedzą najtańsze żarcie, a także korzystają z opcji tzw. 1 dollar menu w fast foodach.
O dziwo duża część Amerykanów dba o zdrowie, dużo ćwiczy i zdrowo się odżywia. Polska pod tym względem jest bardzo daleko w tyle za USA. Teraz zobacz na Polaków, coraz więcej grubasów na ulicy, nie mówię już o spasłych dzieciach spędzających cały dzień przed komputerem/telewizorem.
W internetach lubią pokazywać grubasów, a potem ci się wydaje, że w USA to wszyscy są otyli.