Wytłumaczenie takiego stanu jest proste i wynika z historii.
Ameryka nie narzucała Europie ustroju, nie mordowała narodów, nie wywoziła narodów na drugi koniec świata itp. Minęło zaledwie 25 lat d upadku komunizmu, ale w rosji dalej po staremu. tylko z wierzchu wygląda to lepiej
Tylko widzisz Pucku, różnica polega na tym, że imperialna Ameryka jest dla nas bardziej lub mniej obojętna, za to imperialna Rosja jest dla nas wielkim zagrożeniem. Cieszę się, że zauważyłeś analogię w politykach tych dwóch państw, ale nie musisz od razu agitować na rzecz Rosji. Głupi człowiek, jak zobaczy taki obrazek pomyśli, no kurcze rzeczywiście i za 10 lat wszyscy obudzimy się z ręką w nocniku i z lufą rosyjskiego czołgu w dupie.
Nie możemy pozwolić na niekonsekwencję i pobłażliwość w stosunku do jedne ze stron.
USA niby taki wielki nas sprzymierzeniec?
Moim zdaniem dla Polski najlepiej byłoby nawiązać współpracę z Rosją
Wytłumaczenie takiego stanu jest proste i wynika z historii.
Ameryka nie narzucała Europie ustroju, nie mordowała narodów, nie wywoziła narodów na drugi koniec świata itp. Minęło zaledwie 25 lat d upadku komunizmu, ale w rosji dalej po staremu. tylko z wierzchu wygląda to lepiej
Patrzysz trochę tendencyjnie. A współpracować powinniśmy ze wszystkimi, w miarę możliwości, utrzymując stosunki partnerskie a nie poddańcze. Konieczne jest do tego zbudowanie silnego, niezależnego państwa.. Nie można zakładać że zawsze rosja jest be a USA super. W polityce międzynarodowej każdy chce zyskać jak najwięcej. Współpraca wynika z kalkulacji a nie jakichś wyższych celów typu poszanowanie ludzkiego życia, wolność, suwerenność. Cele te zazwyczaj stanowią przykrywkę dla prawdziwych pobudek, czyli chęci zysku. Tak więc rosjanie walczą o mniejszość rosyjską, usa o demokrację, prawa człowieka itp. To że uważaja Niemców za partnera do rozmowy wynika nie z uprzedzeń tylko z faktu że jesteśmy krajem słabym, w przeciwieństwie do niemiec.
Kto nie może pozwolić? My Polacy? My obywatele świata? Jak szukasz sprawiedliwości to mam nadzieję, że znalazłeś ja u rodziców bo to jest jedyne miejsce, w którym możesz liczyć na sprawiedliwość, z polityką natomiast to słowo nie ma nic wspólnego.
Amerykanie są lepszą stroną do popieranie bo kierują się pieniędzmi, są przewidywalni, na ogół bardziej cywilizowani, są obiektywnie silniejsi. Rosja to kraj zapitych wieśniaków pragnących cara, który mając pełnie władzy może robić co chce. Rosjanie kierują się sentymentami, ideologią, historią, a dopiero potem zyskiem. Marzy im się władza nad światem, a nie mają do tego najmniejszych predyspozycji. Z założenia nie szanują ludzkiego życia.
Mając na uwadze m.in. to co wymieniłeś napisałem, że Ameryka jest nam "bardziej lub mniej obojętna".
Rosja nie jest dla nas partnerem do współpracy. Im silniejsza Rosja, tym słabsza Polska. Tak to już niestety jest i nikt tego nie zmieni. Oni zawsze chcą nas wychujać, bo im się marzy Europa. Za pierwszy kraj do rozmowy w Europie uważają Niemcy, a my to najwyżej "Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica".
...Ameryka... nie mordowała narodów...
...Ameryka... nie wywoziła narodów na drugi koniec świata...
Wytłumaczenie takiego stanu jest proste i wynika z historii.
Ameryka nie narzucała Europie ustroju, nie mordowała narodów, nie wywoziła narodów na drugi koniec świata itp. Minęło zaledwie 25 lat d upadku komunizmu, ale w rosji dalej po staremu. tylko z wierzchu wygląda to lepiej
Wytłumaczenie takiego stanu jest proste i wynika z historii.
Ameryka nie narzucała Europie ustroju, nie mordowała narodów, nie wywoziła narodów na drugi koniec świata itp. Minęło zaledwie 25 lat d upadku komunizmu, ale w rosji dalej po staremu. tylko z wierzchu wygląda to lepiej