Anarchy91, To zależy jakimi środkami dysponujesz. Generalnie jeśli chcesz możesz wpompować 500zł do 5tysięcy na start. Jeśli nie jesteś pewien czy chcesz się strzelać w aisrsoft nie polecam kupowania ze sklepu drogich markowych replik nawet jeśli pan sprzedawca uzna że to najlepszy pomysł. Na sam początek zaloguj się na jakimś portalu zrzeszającym graczy np - wmasg. Albo na podstawie miejsca swojego zamieszkania znajdź na facebooku ludzi z twojej okolicy którzy już się udzielają w środowisku oraz organizują jakieś gry- najlepiej jeśli są tam osoby ogarnięte a nie gimbusy strzelające się po squotach czy za garażami. Na sam początek możesz po prostu wypożyczyć replikę wraz z całym oporządzeniem od drużyny z którą chcesz się postrzelać i żeby cię wprowadzili w klimat. Jeśli umiesz grać fair-play i masz jakieś elementarne podstawy kultury myślę że szybko znajdziesz ekipę do wspólnej napierdalanki w wolną niedzielę.
Jednak
Nie jest to środowisko do końca takie fajne na jakie wygląda, zapewne już na pierwszej strzelance poznasz kilku buców-komandosów którym się zdaje że jak się oczytali special-opsa w empiku to są od razu specjalistami od taktyki i militariów a żołnierzy WP to oni wciągają nosem i to nie jest dla nich żaden autorytet ale jak zapytasz dlaczego nie poszli do wojska skoro są tak zajebiści zwymyślają cię i znajdą jakiś gówno warty argument, podpierając się tym że nie odpowiada im wz93 albo że w swoim timie są bardziej skuteczni we fragowaniu niż grom. Albo woleli by do U.S Marines bo prosz Polskie woysko yyyhh yest takie suabe i niecool jak juesej heloł?!. Prawda jest taka że mama im nie pozwoli albo mają 20kilo nadwagi lub niedowagi. Poznasz też ludzi obwieszonych sprzętem wartym tyle co niezły samochód, oczywiście wszystko musi być kontraktowe. Replika pomalowana krylonem- oczywiście kontraktowym, nawet sznurówki są od eagle industries o czym zostaniesz wielokrotnie poinformowany. Poznasz również rusofili biegających w sprzęcie wyrwanych żywcem z 9 kompanii ale jak się zapytasz - Kak tiebia zawut? to speszony odpowie że jeszcze się uczy i jest w technikum mechanicznym no a w przyszłości chce zostać komandosem(jak każdy)
No ale poznasz też masę normalnych fajnych ludzi z którymi wielokrotnie po wspólnej zabawie usiądziesz z piwem przy ognisku, pośmiejesz się, pożartujesz, powspominasz wspólne akcje po czym się rozjedziecie do domów i z niecierpliwością będziesz wyczekiwał następnego weekendu. Potem z wypiekami na policzkach napiszesz na sadisticu że jesteś dumnym graczem asg a taki bloodwar przyjdzie i zmiesza cię z gównem
witamy.