w Pajero j wymawiamy jako h pochodzi od hacer la paja czyli męczyć gruchę, a wszytko pochodzi od chłopca od siana/ wiejskiego przygłupa stąd też walikonia.
w hiszpańskim jest jeszcze fajne Colgate jak się rozdzieli to wyjdzie colga te czyli "powieś się" (gdzieś jeszcze trzeba dać kreskę nie pamiętam)
Rollse Royce miał taki model zwany Silver Mist, a der Mist po niemiecku to gnój lub szambo więc nazwa jak dla lansiarskiej limuzyny jak znalazł.
To tyle z rzeczy które pamiętam, nie musicie dziękować