Bozia Tomkowi nie pomogła.Za dużo się modlił a za mało trenował.Najman jest ciągle w zasięgu Adamka!.Ponoć ojciec inwestor ma go zatrudnić jako ochroniarza.A tak na poważnie dutki przesłoniły mu wszystko, nie żałuję go ani trochę nie lubię ludzi pazernych, szacunek dla wszystkich skromnych sportowców i wiedzących na co ich stać.
Bozia Tomkowi nie pomogła.Za dużo się modlił a za mało trenował.Najman jest ciągle w zasięgu Adamka!.Ponoć ojciec inwestor ma go zatrudnić jako ochroniarza.A tak na poważnie dutki przesłoniły mu wszystko, nie żałuję go ani trochę nie lubię ludzi pazernych, szacunek dla wszystkich skromnych sportowców i wiedzących na co ich stać.