99% kierowców mustangów to debile z małymi pisiorkami a 1% to kolekcjonerzy bo na pewno nie pasjonaci. Jak można jarać się tak chujowym autem? Miałem okazję jeździć tym i ma to ergonomię cegły i drogę hamowania jak załadowany TIR.
99% kierowców mustangów to debile z małymi pisiorkami a 1% to kolekcjonerzy bo na pewno nie pasjonaci. Jak można jarać się tak chujowym autem? Miałem okazję jeździć tym i ma to ergonomię cegły i drogę hamowania jak załadowany TIR.
Debile? Chodź cie przewiozę 6 genem v8 ze zrobionym wydechem to się osrasz z podniety.
Laski machają i się uśmiechają.
Gnojki się drą z daleka i cieszą michę.
Ludzie robią fotki i nagrywają filmy. Zagadują, pytają.
I to jest fajne, jak na auto za 130k, czyli tyle ile kosztuje nowa kia w salonie XD
W dwa razy droższym M4 tego nie uświadczysz, chociaż wątpię żebyś jeździł czymś lepszym niż golfem 5, bo tylko tacy mają taki ból dupy i słownictwo jak ty XD
Masz tu fotę, pomarz sobie XD
99% kierowców mustangów to debile z małymi pisiorkami a 1% to kolekcjonerzy bo na pewno nie pasjonaci. Jak można jarać się tak chujowym autem? Miałem okazję jeździć tym i ma to ergonomię cegły i drogę hamowania jak załadowany TIR.
Coś ci się pomyliło. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Mustang to kawałek historii, legenda motoryzacji. Albo się go kocha, albo nienawidzi. Ta toporność jest w nim właśnie piękna, nie jest to plastikowa zabawka w stylu M czy RS. Tu systemy nie zrobią za ciebie roboty jak przesadzisz.
Tak, mam V gen w V8. Cieszę się nim każdego dnia. Tak kolega napisał: laski się uśmiechają, młodzi pokazują kciuk do góry, a na złotach fajni ludzie również pasjonaci.
Są to najtańsze konie mechaniczne na rynku i dlatego jest to także problemem - prawie każdy z większym zasobem może sobie na takiego pozwolić, pozostaje pytanie czy ma wystarczająco dużo oleju w głowie aby nim jeździć i nie odpie**alać maniany
jestem fanem gry Gothic 2: NK
Mustang właśnie jest taki jak gothic, niby jak cegła ale jednak się nie oderwiesz od klasyka.
następuje usportowienie polskiej wsi
To niech cie taki kierowca z malym pisiorem przewiezie to mu w trakcie jazdy bedziesz tego pisiora targal z wrazenia Nowe mustangi to nie to co klasyki z lat 60 co kazdy sie bal w zakrety wchodzic. Moc i wyglad ktory nie ustepuje europejskim autom, gorzej w srodku ale kto na to patrzy z zewntarz nie widac A cenowo o polowe tansze niz bmw porshe czy audi.