Czysta prawda, rząd amerykański wolał poświęcić troche ludzi i jakieś budynki by zrobić wjazd na rope arabusów pod pretekstem szukania bin ladena
______________
[img:38afbce7ca]http://imagehost4.online-image-editor.com/oie_upload/images/411403610fi0rvOS/4114213rrE3IF6E.jpg[/img:38afbce7ca]
W Afganistanie nie ma ropy, wiesz o tym? Czy jestes zbyt ograniczony?
Wielcy spiskowcy, którzy wierzą we wszystko co zobaczą w internecie. Jestescie tacy sami, jak ci wierzący w radio maryja, tylko wydaje wam się, że jestescie cwani.
Czy może jesteś zbyt ograniczony by odróżnić
Ropę od złóż ropy?
Jesli mówisz, że wjechali do Arabskiego kraju po ropę, to chyba jasne, że chodzi o złoża. Bo jak nie, to równie dobrze może USA na Gabon najechać... Słyszę już tysięczny raz, że USA wjechało do Afganistanu po ropę, ale zawsze mnie to bawi.
Co do Radia Maryja, to dojebałes tak, że aż szkoda czytać.
Rząd USA stara się znaleźć jakiekolwiek dobre strony wojny z Talibami. Odkrycie dużych zasobów naturalnych i potencjalne ich wykorzystanie może być balsamem na odniesione rany w tej kilkuletniej już wojnie. USA muszą jednak stanowczo dążyć do zdobycia odpowiednich koncesji i kontraktów, ponieważ Chiny mają również dużą chrapkę na bogactwa naturalne Afganistanu. Niedawno zwolniony minister do spraw kopalni miał według przedstawicieli USA przyjąć łapówkę w wysokości 30 milionów dolarów od Chin za pozwolenie na budowę i uruchomienie kopalni miedzi na terenie Afganistanu.
Bo czytasz wyborczą...
To znaczy, że z ciebie dopiero jest spiskowiec
Nie będę się z tobą kłócił o polityce bo widzę, że ch*ja wiesz
PS. Co ty pie**olisz, że nie ma złóż ropy?
Zasoby naturalne: gaz ziemny, ropa naftowa, węgiel, miedź, chrom, baryty, siarka, ołów, cynk, ruda żelaza, sól, kamienie szlachetne i półszlachetne.
Zasoby naturalne afganu szacuje sie na 3biliony dolarów...
______________
Jaranie się lewactwem to pedalstwo, a palikmiot i tusek to ciota i chuj!
Nie czytam i nie jestem spiskowiec. A ty gówno wiesz o geografii.
Bo są, ale bardzo małe. Bardzo. Fajnie, że jestes na tyle cwany, by poszukać na wikipedii, ale nie. Mylisz się. Napadać Afganistan po ropę, to jak ciebie po rozum. Można, ale dużo to nie da, więc bez celu. Owszem, Opium jest pod dostatkiem, ale nie ma ropy.
Są małe, tak jakby ich nie było. Capisi? Więc kurwa mać, USA nie najechało Afganistanu po WTC dla ropy.