Dymekx, "orzeł obdarty z korony" to herb PRL, nie ma na celu obdzierać, tylko wspominać, że kiedyś mimo wszystko byliśmy potęgą zdolną do pokonania całego zachodu. Herb ZSRR to ukłon do pojebanego kraju, który mimo wszystko był supermocarstwem i była tworzona przez Słowian. Natomiast to trzecie, to herb Serbii - tak wiem, że Jugosławia powinna być, ale nie uznaję tych wszystkich muzułmańskich gównopaństewek jako narody Słowiańskie
Co do gardzenia, to nie gardzę powstaniami, ba! Listopadowe i Styczniowe szanuję jak pojebany i rozumiem sens Warszawskiego. Ale kiedy czytam posty typu "hurr 63 dni chwały durr", a pamiętam, że żadnej chwały w tym powstaniu nie było, a była tylko krwawa, brudna walka, to piszę to co myślę o nienazywaniu rzeczy po imieniu.
A nawoływanie do rewolucji i burdelu na ulicach nie ma sensu, ponieważ to tylko i wyłącznie nasza wina jaki mamy rząd - gdyby Polacy korzystali ze swojego prawa do głosu (a nie tak jak teraz, że tylko 41% głosuje) to inaczej by wyglądała nasza polityka. Na dodatek nienawidzisz komunistów, ale to do czego nawołują "prawaki" to przecież typowe działanie komuchów - wszak była już jedna rewolucja. No i pomyśl jak na nas będą patrzeć inne kraje, jak się dowiedzą, że sami uczciwie wybraliśmy władzę, po czym zaczęliśmy powstanie, żeby ją obalić. Niekomputer.
Co do rasy Słowiańskiej to nią jesteśmy (Polacy i Czesi to Słowianie zachodni, Rosjanie i spółka to Słowianie wschodni, a Bałkany to Słowianie południowi). Jest to poprawny zapis. Natomiast rasa aryjska została ukuta na specjalne potrzeby.