Już odchodząc od słuszności oklepu to zamieńmy sytuację. To kobieta idzie i bije faceta, czy ktoś jej pomoże
Nepewno bronili terenu na którym sami kradną, nie kobietę
Ale zauważyłeś, że biją go murzyny? Stawiam, że samica go okradła, a jej obstawa go stłukła.
Wszyscy beda ja mieli w dupie ale facet nie ma prawa podnieść ręki na k*bietę w takiej sytuacji. Skutki braku stosowania przemocy wobec kobiet się coraz bardziej dają we znaki