Przychodzi baba do przychodni i pyta pielęgniarkę:
- Pan doktor jest?
- No jest (odpowiedziała pielęgniarka)
- A to jak nikogo nie ma, to ja wejdę.
brawo,zaj***łeś mocniejszego suchara niż autor
tę spiralę śmiechu.
To nie suchar. To się wydarzyło naprawdę
himen
Tę karuzelę.
No.
I jest tak samo zabawne jak:
— Dzień dobry, poproszę litr mleka, dwie bułki i 30 dag toffi.
Nie pisz.
Nieważne, czy na trzeźwo, czy na bani.
Nie umiesz.
Tę karuzelę.
No.
I jest tak samo zabawne jak:
— Dzień dobry, poproszę litr mleka, dwie bułki i 30 dag toffi.
Nie pisz.
Nieważne, czy na trzeźwo, czy na bani.
Nie umiesz.
Przed pierwszym "czy" nie stawia się przecinka geniuszu.