Niestety Mohi͏t nie ͏przeżył.
To jak u nas na Sor
Tego przynajmniej ktoś próbował jakoś ratować a nie czekanie 4 godziny na wstępne oględziny.... po czym pobranie krwi i moczu, trzy godziny czekania na wyniki, USG (plus 120 minut na opis), w końcu badanie lekarskie i ze 2-3 godzinki później wypis (mimo dalszych silnych dolegliwości). Następnie czynności powtarzać przez około 2 tygodnie co 2 dni aż do agonalnego stanu pacjenta. Ojca mi tak sk***ysyny wykończyli...
To że woda z Gangesu może na coś pomóc to pogańskie przesądy! Jemu był potrzebny ksiądz dobrodziej z wodą święconą!